logo

2019-11-10 XXXII Niedziela Zwykła

 32 NIEDZIELA ZWYKŁA     Łk 20, 27-38

                                                           

Życie się zmienia, ale się nie kończy
 

Saduceusze (żydowskie stronnictwo religijno-polityczne) nie wierzyli ani w zmartwychwstanie umarłych, ani w istnienie aniołów.

W odpowiedzi na ich podstępne i niedorzeczne pytania, Jezus podkreśla, że zmartwychwstanie jest nowym stworzeniem gdzie zbawieni uczestniczą w  życiu Boga. Odsłania prawdę o przyszłym życiu w niebie. Odwołuje się do fragmentu z Księgi Wyjścia (3,6), gdzie jest mowa o Bogu żywych a nie umarłych. Chociaż Abraham, Izaak i Jakub, umarli w dalekiej przeszłości,  żyją nadal z Bogiem w królestwie niebieskim.

W niebie nie zawiera się związków małżeńskich, nie istnieją tam ziemskie prawa dotyczące rozwoju, narodzin czy śmierci. Wszystko jest tam nowe i przeniknięte Bożą miłością.

Zbawieni już umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania  (por. Łk 20,36). 

Zmartwychwstanie nie jest ożywieniem martwego ciała czy przesłużeniem ziemskiego życia. Jest zupełnie inną rzeczywistością, jest nową egzystencją, gdzie przemienione ziemskie ciało staje się duchowe i uczestniczy w wiecznej chwale nieba (zob. więcej 1 Kor 15,35n).   

Święty Jan pisze : Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest (1J 3,2) 

Zmartwychwstanie jest pełnią życia w niebie. Jest największym szczęściem i radością z przebywania z Bogiem jako Jego dzieci. Zmartwychwstanie jest najwspanialszym darem miłosiernego Ojca.

Perspektywa wiecznego szczęścia,  pobudza  do zerwania  z grzechem oraz  zachęca do rozpoczęcia nowego życia.

Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało,
ani serce człowieka nie zdołało pojąć,
co Bóg przygotował tym, którzy Go miłują.
1 Kor 2,9

                                                   

s. Boguchwała Kuras OSU

więcej rozważań »

V Niedziela Wielkanocna

W Starym Testamencie, winnicą Pana był dom Izraela. Bóg, w szczególny sposób, związał się z tym narodem Przymierzem Miłości, czuwał, otaczał opieką doglądał i troszczył się o ten wyjątkowy krzew. Przez wieki uczył sprawiedliwości - serdecznej relacji z Bogiem i bliźnimi zwłaszcza ubogimi i bezbronnymi. Pan cierpliwie oczekiwał na dobry zbiór i wytrawne wino. Oczekiwania Boga nie spełniły się. Spotkał go bolesny zawód. Umiłowany lud zawiódł  swojego Pana.

Na dziś

Wiernie i radośnie
trwajcie w rozpoczętym dziele.

św. Aniela Merici