W słoneczny weekend, na przełomie maja i czerwca, siostry z Rybnika świętowały dni swojej wspólnoty. Idealnym sposobem na dobry odpoczynek i świętowanie, jest wspólna wycieczka, najlepiej na łono natury. Wyjazd ten był jednocześnie wyrazem wdzięczności i szczególnym prezentem dla s. Ewy, przełożonej wspólnoty rybnickiej. Taki sposób świętowania cieszy się coraz większą popularnością również w naszych innych wspólnotach w Polsce i na Ukrainie.

Siostry odwiedziły malowniczą miejscowość, Gródek nad Dunajcem nad Jeziorem Rożnowskim, w województwie małopolskim. Był to czas wspólnej radości, rozmów, modlitwy i przede wszystkim pieszych wędrówek oraz złapania oddechu i nabrania sił przed wirem kończącego się roku szkolnego.

Niespodziewanym i wyjątkowym momentem naszego wyjazdu okazała się pielgrzymka do Matki Bożej Niezawodnej Nadziei w Jamnej. Kto miał dość siły, szedł pieszo w jedną i w drugą stronę, zanosząc Maryi intencje serca. Alternatywą była wyprawa samochodowa. Każda Siostra mogła wybrać coś na swoje możliwości. Również wycieczka po pięknej okolicy Rożnowskiego jeziora była bardzo atrakcyjna i sprzyjająca twórczemu wypoczynkowi i zawiązywaniu siostrzanych relacji.

W niedzielę, w drodze powrotnej, siostry pojechały do Grybowa, gdzie odwiedziły wspólnotę urszulanek, które od kilku lat mieszkają w tym mieście. Większość sióstr z Rbnika nie miała wcześniej okazji odwiedzić tego miejsca i nowej wspólnoty, dlatego radość ze spotkania była ogromna. Z zaciekawieniem i wielką wdzięcznością, siostry dzieliły się nawzajem swoimi doświadczeniami apostolstwa i misji urszulańskiej. Oczywiście nie zabrakło wspólnej modlitwy, w czasie Eucharystii w Bazylice Mniejszej św. Katarzyny Aleksandryjskiej, gdzie siostry zostały bardzo serdecznie przywitane przez posługujących tam kapłanów. Tam też było drugie spotkanie z Maryją, tym razem w wizerunku Matki Boskiej Przedziwnej, który znajduje się w ołtarzu, w nawie północnej. Przed obrazem Maryi gromadzą się na co dzień tłumy parafian i pątników z okolicy, którzy z wiarą zanoszą swoje intencje Bogu.

Siostry wróciły do Rybnika z odnowionymi siłami, napełnione dobrymi wrażeniami i pozytywnym doświadczeniem wspólnego bycia w innych, niż na co dzień, warunkach. Zapachniało bowiem wakacjami…

Wielkie podziękowania dla inicjatorek wspólnotowej wycieczki, a przede wszystkim dla s. Ewy, która przejęła organizację wyjazdu i zadbała o wszystkie szczegóły. Soli Deo Gloria!

s. JK