logo
Aktualności

Z Archiwum urszulanek: Matka Bożena Szerwentke – wychowawczyni serc

Matka Bożena Szerwentke (1902-1982), urszulanka Unii Rzymskiej, całe swoje życie poświęciła edukacji i formacji młodych kobiet w duchu urszulańskim. Wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej, gdzie szybko dostrzeżono jej charyzmat i zdolności organizacyjne. Była biologiem z wykształcenia, a jej szeroka wiedza z zakresu filozofii i teologii, połączona z wyjątkowym talentem pedagogicznym, pozwalała jej skutecznie podejmować tematy nurtujące młodzież.

Przed II wojną światową pełniła funkcję dyrektorki Gimnazjum i Liceum Sióstr Urszulanek w Lublinie (1934-1955), a po zakończeniu wojny ponownie objęła to stanowisko. W latach 1955-1962 była dyrektorką szkoły urszulańskiej w Poznaniu. Po zamknięciu szkół przez władze komunistyczne ostatnie lata życia (1968-1982) spędziła w Krakowie, gdzie pracowała w Wydziale Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej jako prelegentka, nauczycielka, tłumaczka oraz podejmując inne formy pracy pedagogicznej.

W czasie okupacji niemieckiej organizowała tajne nauczanie, prowadząc równocześnie szkoły gospodarczą i hotelarską. Była także łączniczką duszpasterstwa Armii Krajowej. Za swoją patriotyczną działalność została odznaczona w 1969 roku przez władze w Londynie Krzyżem Armii Krajowej, Medalem Wojska oraz Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami.

Praca wychowawcza u urszulanek

Jako dyrektorka szkoły Matka Bożena Szerwentke nie tylko dbała o wysoki poziom nauczania, ale także o wszechstronny rozwój uczennic. Stawiała na kształcenie intelektualne, duchowe i moralne, wychowując młode kobiety w duchu wartości chrześcijańskich i humanistycznych.

Szkoły urszulanek pod jej kierownictwem była miejscem, gdzie uczennice czuły się wspierane i doceniane. Matka Bożena dbała o dobrą atmosferę wśród nauczycieli i uczennic, a jednocześnie wymagała dyscypliny oraz sumiennego podejścia do nauki. Wprowadzała innowacyjne metody nauczania i wspierała nauczycieli w ich rozwoju, dzięki czemu placówki przez nią prowadzone zyskały renomę jednych z najlepszych ośrodków edukacyjnych w regionie.

Podejście do uczennic

Świadectwa wychowanek Matki Bożeny Szerwentke ukazują ją jako niezwykle ciepłą, ale jednocześnie wymagającą wychowawczynię. Lubomira Bendik wspomina, że znała wszystkie swoje uczennice z imienia i troszczyła się o ich rozwój nie tylko na poziomie naukowym, ale i osobistym. Potrafiła dostrzec indywidualne potrzeby każdej uczennicy, wspierać je w trudnościach i motywować do pokonywania własnych słabości. Wanda Brzyska opowiadała, że Matka Bożena była obdarzona wielką charyzmą. Pomimo wymagającej postawy, zawsze była otwarta na rozmowę, a uczennice darzyły ją szacunkiem i miłością. Jej podejście do wychowania opierało się na wierze, że każda młoda osoba ma ogromny potencjał, który należy rozwijać w atmosferze szacunku i wsparcia. Nie narzucała autorytetu siłą, lecz budowała go na relacjach, zaufaniu i trosce o uczennice. Dzięki temu jej wychowanki nie tylko zdobywały wiedzę, ale także kształtowały w sobie postawę otwartości, odpowiedzialności i miłości do bliźniego.

Matka Bożena była silną osobowością, pełną dynamizmu, inteligencji i gorącego serca. Była niekwestionowanym autorytetem dla swoich uczennic i przykładem życia zgodnego z głoszonymi zasadami. Szczególnie ceniła prawdomówność, uważając kłamstwo za przejaw tchórzostwa. Była sprawiedliwa, dyskretna i zaangażowana w sprawy swoich podopiecznych, jednocześnie stawiając im wysokie wymagania.

Nie wychowywała według sztywnych schematów – dostosowywała swoje podejście do indywidualnych cech uczennic, kierując się zarówno naturą ludzką, jak i wskazaniami Ewangelii. Przygotowywała wychowanki do życia w duchu miłości bliźniego, konsekwentnie kształtując w nich takie cechy jak prawdomówność, punktualność, szacunek dla drugiego człowieka i jego pracy. Jej oddziaływanie na młodzież miało swoje źródło w głębokiej wierze i miłości do Boga.

Matka Bożena utrzymywała kontakt ze swoimi wychowankami także po ukończeniu przez nie szkoły. Organizowała spotkania, prowadziła obszerną korespondencję i towarzyszyła im w radościach oraz trudach życia rodzinnego. Była dla nich wsparciem, zarówno w wymiarze duchowym, jak i praktycznym, dzieląc się radami, troską i modlitwą. Jej życie i działalność pozostawiły trwały ślad w sercach wielu pokoleń uczennic, które do dziś wspominają ją jako wzór nauczycielki, wychowawczyni i człowieka oddanego drugiemu człowiekowi.

S. Anna OSU

III Niedziela Wielkanocna

Ewangelia tej niedzieli (J 21,1–19) przenosi nas nad Jezioro Tyberiadzkie, znane też jako Genezaret albo Galilejskie. Właśnie tam Jezus ukazuje się swoim uczniom po zmartwychwstaniu – po raz trzeci. Wydarzenia nad tym jeziorem mają ogromne znaczenie w historii zbawienia. To tam Jezus powołuje pierwszych uczniów, naucza z łodzi, ucisza burzę, rozmnaża chleb i chodzi po wodzie. Teraz, po swoim zwycięstwie nad śmiercią, wraca tam – do początku ich historii – by odnowić powołanie Piotra i całej wspólnoty.

 

Na dziś

W duchowej radości
przejdźmy przez to nasze krótkie życie.

św. Aniela Merici